W Korczewie warto poświęcić kilka chwil na odszukanie kaplicy Feliksa Otockiego. Położona jest niedaleko miejscowej szkoły podstawowej i leśniczówki (leśną ścieżką biegnącą obok leśniczówki wystarczy przejść około 250 metrów, kaplica znajduje się na wzgórzu, po lewej stronie drogi). Pod podłogą kaplicy pochowany jest Feliks Otocki, dziedzic pobliskiego Dobiecina. Był on też właścicielem dóbr w Korczewie (dwór znajdował się w okolicy obecnej szkoły, nie ma już po nim śladów). Otocki budowę kaplicy zlecił jeszcze za życia, ale nie zmarł, zanim została ukończona. Jego ciało przeniesiono do Korczewa dopiero dwa lata po śmierci (w 1933 roku).