6 czerwca 1943 r. grupa szturmowa Szarych Szeregów z Warszawy pod dowództwem Tadeusza Zawadzkiego „Zośki” i Macieja Bitnera „Maćka” przeprowadziła w okolicach Czarnocina akcję dywersyjną. Postanowiono wysadzić most kolejowy na rzece Wolbórce, na trasie kolejowej Warszawa – Katowice. W założeniu miała być to akcja szkoleniowa. Na tej trasie kursowały jednak pociągi z amunicją i zaopatrzeniem na front wschodni, gdzie Armia Czerwona zmagała się z Wehrmachtem. Celem miał być wobec tego jeden z transportów z bronią. Akcja nie do końca się udała, ponieważ harcerzom brakowało materiałów wybuchowych i prześladował ich pech. Zdetonowano wprawdzie miny, ale most tylko uszkodzono.