0
1
0
1
  • 98-160 Pruszków
  Zgłoś problem
Pomnik zamordowanych w czasie II wojny światowej

Egzekucja w Woli Marzeńskiej stanowiła odwet za pożar czterech stogów zboża w miejscowym majątku w 1941 r. W nocy, 31 sierpnia, żandarmi z posterunku w Marzeninie i okolicznych posterunków aresztowali co najmniej stu Polaków. Przetrzymywano ich kilka dni w posterunku żandarmerii w Marzeninie, po czym większość została zwolniona, dziesięciu zatrzymano i przewieziono do Rozszerzonego Więzienia Policyjnego w Łodzi. Przez cały czas, wszyscy byli bici i maltretowani. Każdemu namalowano czerwoną farbą krzyż na plecach, a wachmani z załogi więzienia oświadczyli, że będą straceni. Rano 17 września 1941 r. dziewięciu z nich (oprócz współwłaściciela Wytwórni Gazy Młyńskiej w Pruszkowie - Mariana Junga, który został zwolniony tylko dlatego, że wspólnikiem jego firmy był Niemiec Herman Schulte) zostało wsadzonych na ciężarówkę i przewiezionych do więzienia przy ul. Kopernika. Tam załadowano kolejnych dziesięciu nieznanych z imienia i nazwiska osadzonych, którym przed umieszczeniem na ciężarówce Niemcy wymalowali na plecach krzyże. Wszystkich przywieziono do Woli Marzeńskiej. Rolników z powiatu łaskiego wyładowano na skraju lasu, a osadzonych z ul. Kopernika zawieziono kilka metrów dalej. Odczytano wyrok i na oczach miejscowej ludności stracono dziewięciu nieznanych więźniów z Kopernika. Dziesiąta ofiara przeznaczona do rozstrzelania zmarła przed egzekucją w wyniku wcześniejszego pobicia. Ciała załadowano na ciężarówkę i wywieziono do Sieradza. Pozostałe osoby zwolniono do domu.

Questy w pobliżu
Wspieraj nas
inna kwota
wpłacam