Najstarsza kapliczka, która znajduje się między Wolą Marzeńską a Marzeninem. Była zbudowana na początku XIX w. Z opowieści starszych ludzi wynika, że tam pojawiały się duchy, topielce, diabły. Szczególnie znana jest opowieść o przepaści bez dna. Pewnego wieczoru chłop gnał krowy do domu. Nagle pojawiła się przed nim turkawka! Zachwycił się nią, przywiązał krowy do drzewa i jak zaczarowany pobiegł za ptakiem. W pewnym momencie usłyszał głos: „Człowieku, co ty robisz?!” Turkawka natychmiast zniknęła, a chłop ocknął się na skraju przepaści.