0
0
  • ul. Świętego Rocha, 98-170 Widawa
  Zgłoś problem
Grób zakonnika Tadeusza Błeszczyńskiego

W ramach represji popowstaniowych likwidowano zakony w Królestwie Polskim. W Widawie było trochę inaczej, bo zakon miał istnieć do śmierci ostatniego zakonnika - Tadeusza Błeszczyńskiego, który zmarł 22 lipca 1892 roku. Z jego osobą łączy się legenda oraz tajemnica, którą zabrał do grobu. Kiedy już było wiadomo, że powstanie upadnie, gen. Edmund Taczanowski nakazał przekazać widawskim bernardynom znaczną kwotę pieniędzy, które miały zostać przeznaczone na kolejne powstanie. Monety i banknoty zostały ukryte w kościele. Kolejni gwardianie przekazywali sobie tę tajemnicę, lecz kiedy zmarł ostatni, nie miał jej komu przekazać. Skarb czeka więc na odkrycie, a legenda głosi, że gwardian krąży nocami po klasztorze i szuka kogoś, komu mógłby przekazać tajemnicę. Widawska legenda głosi także, że pod kościołem biegły podziemne korytarze, którymi można było w razie zagrożenia opuścić budynek. Jeden z nich wychodził niedaleko klasztoru koło rzeki, drugi miał prowadzić do kościoła św. Marcina, oddalonego ponad 100 m, a trzeci na cmentarz, znajdujący się w odległości ponad 700 m. Część tuneli odkryto w czasie prac ziemnych w latach 70. XX wieku, lecz nie zdecydowano się na dalsze badania. W podziemiach jest kilka par zamurowanych drzwi, którymi prawdopodobnie wchodziło się do owych korytarzy.

Questy w pobliżu
Wspieraj nas
inna kwota
wpłacam