Włodzimierz Łuczyński urodził się 5 listopada 1895 roku w Kijowie. Zelowski lekarz i społecznik. Do I wojny światowej uczył prywatnie języka francuskiego, zarabiał m.in. w kinie grą na pianinie do niemych filmów. Te umiejętności przydały się po latach w "Qui Pro Quo" – w słynnym warszawskim kabarecie zatrudnia go Kazimierz „Lopek” Krukowski. Po ukończeniu Uniwersytetu Medycznego objął w Łowiczu posadę lekarza kolei warszawsko-wiedeńskiej, a następnie trafił do Zelowa, gdzie został lekarzem „od wszelkich dolegliwości”. Od tego momentu z Zelowem związał się już na zawsze. Wyznawał zasadę, że w pracy najważniejszy jest pacjent. To spowodowało, że stał się lekarzem znanym i lubianym nie tylko w Zelowie, ale także okolicznych miastach i miejscowościach. W czasie II wojny światowej pomagał zelowskim Żydom, m.in. żydowskiemu lekarzowi Rotenstrauchowi. Po zakończeniu wojny współorganizował pierwszy zelowski ośrodek zdrowia, organizował imprezy na cele dobroczynne, krzewił wiedzę „o higienie”, a przez wiele lat prezesował kołu PCK w Zelowie. Prywatnie był wielkim pasjonatem motoryzacji. W sierpniu 1948 roku został porwany dla okupu przez bandę grasującą w okolicach Zelowa. Po kilku dniach udało mu się jednak odzyskać wolność. Ostatnich pacjentów przyjmował jeszcze w dzień przed śmiercią. Zmarł nagle 15 kwietnia 1965 roku. Jest pochowany w Łodzi.