Telefon naładowany? Coś do pisania wzięte? Koszulka wyprasowana, a w questowym plecaku zielony polar z logo questów. Można ruszać. Dokąd? Dokładnie tam, gdzie powstał nowy quest. To wtedy chyba jest najbardziej zielone i radosne miejsce w Polsce. Czemu? Zielony kolor nas wyróżnia, a grupa osób w bluzach ntej barwy przemieszczająca ulice miejscowości zawsze budzi zaciekawienie.
 
Dziś przekonamy Was, że warto na takie spotkania przybywać i mamy na to niepodważalne dowody! Przeprowadziliśmy małe śledztwo wśród stałych bywalców questowych inauguracji. Byli raz, byli drugi, przyjechali trzeci i nie wyobrażają sobie, aby nie było ich na kolejnych spotkaniach.
 
Po nitce do kłębka niczym detektywi doszliśmy do tego, co jest powodem przemierzania kraju wzdłuż i wszerz. Jak się okazuje, to nie tylko pogoń za najnowszymi questami, które mają swoją premierę podczas inauguracji. A co dokładnie? Czytajcie, co na ten temat mówią stali bywalce quest spotkań towarzyszących inauguracjom nowych gier.
 
Poznanie nowych ludzi i spotkanie ze starymi znajomymi
Quest spotkania to przede wszystkim poznanie nowych ludzi i okazja do spotkań ze znajomymi oraz przemierzanie trasy z dodatkowymi atrakcjami. To też możliwość oddzielenia się doświadczeniem i wspomnieniami z przebytych tras oraz okazja o zobaczenia na żywo questowiczów znanych tylko z grupy. – silva81
 
Inny wymiar questowania
Inauguracje to: jeszcze fajniejsze questowanie, to ta atmosfera gdy gromada tobie podobnych zakręconych gna od zagadki do zagadki, nagle questowy skarb staje się SKARBEM NARODÓW, to spotkanie i ze znajomymi plotkowanie, to nowym questowiczom pomaganie, to ten jedyny moment gdy zarażasz ich pasją i wychodzi im to na dobre, to wiele innych powodów, które uciekły mi teraz z głowy, a które odkryć można tylko na inauguracji. – filvlin
 
Dodatkowe atrakcje
Kiedy nowy quest w okolicy powstaje, to wówczas na jego inaugurację się udaję. Ktoś może zapyta dlaczego? Bo to super impreza koleżanko, kolego.
Inauguracja questu to zawsze możliwość zobaczenia nowego miejsca i poznania ciekawostek z nim związanych. To także okazja do spotkania innych questowiczów na żywo, których często znanym z przestrzeni internetowej. No i jest szansa na wygranie dodatkowych gadżetów w przygotowanych przez organizatorów konkursach. Przede wszystkim zaś jest to dobra zabawa i chwila odpoczynku oraz radości. – Moje Góry Łaskawe
 
Jakby to były niewystarczające powody, to czytajcie dalej, co na temat takich spotkań twierdzą inni uczestnicy questowych inauguracji.
 
Pomysł na rodzinne spędzenie czasu
Rodzinnie questujemy już kilka lat i mamy ponad setkę wypraw za sobą. Szczególne miejsce wśród takich wypraw mają spotkania inauguracyjne, które są okazją do przejścia zupełnie nowego Questu i zobaczenia ze znajomymi oraz nowymi pasjonatami tego typu aktywności. Zawsze staramy się być pomocni i wspierać nowe osoby. Dzieci najbardziej lubią właśnie Inauguracje, gdyż mają tam oprócz samego Questu dodatkowe atrakcje i nigdy nie jest im nudno.  Dorośli też zawsze znajdą coś dla siebie. Super pomysłem są wspólne ogniska i warsztaty dla dzieci. Wydaje nam się, że questy, które mają spotkania inauguracyjne zostają na dłużej w pamięci. – Safemod
 
Specjalny quest spotkanie, który zwiększa pozycję w rankingu
To okazja do spotkania osób,  które poznało się dzięki questom. Można się wówczas wymienić doświadczeniami i porozmawiać z ludźmi o podobnej pasji odkrywania.
Dodatkowe atrakcje, które wzbogacają inaugurację, np. zajęcia zielarskie, warsztaty plastyczne, itp.
No i dodatkowe nagrody. Na inauguracjach cieszy, gdy pojawiają się "nowi" i da się zauważyć ten "błysk w oku", bo fajnie się bawili i odkryli świetny sposób na poznawanie miejsc, do których nie dotarliby, gdyby nie questy.
A przy okazji "quest spotkanie" to dodatkowy quest na koncie. – Dana.H
 
Poznanie lokalnych historii
Na inauguracjach często można przejść quest na przykład z przewodnikiem, czy osobą, która dobrze zna historię danej miejscowości i wtedy można się dowiedzieć więcej niż w ulotce questowej. Inauguracje to takie spotkania "rodziny" questowej, wspólny spacer, rozmowy przy ciachu, zupce czy ognisku, często są też dodatkowe atrakcje dla dzieci.- Zgódeczki
 
A co jeszcze?
 
Dobre jedzenie też się liczy
Jeździmy na inauguracje, bo można bliżej poznać i porozmawiać z twórcami questów. Wspólne przejście to wymienianie się historiami z innymi questowiczami oraz słuchanie opowieści mieszkańców o mijanych miejscach i opisywanych wydarzeniach, które jeszcze bardziej ubogacają quest. Nie zapominając o pysznym poczęstunku! – quails
 
Ale przede wszystkim ludzie i jeszcze raz ludzie….
Inauguracja questu jest najlepszą okazją do spotkania się z innymi questowiczami i wspólnego przejścia trasy. W ferworze rozmów można nawet przegapić zagadki na trasie. Poza tym można zdobyć oryginalną ulotkę, a my takowe bardzo lubimy. Miłym bonusem są dodatkowe zadania, które można zarejestrować jako kolejny quest. – Prima
 
Możemy wiele pisać na temat questowych spotkań, możemy Was zapraszać do naszego namiotu, ale to relacje questowiczów, którzy byli już na wielu inauguracjach i na swoich kontach mają setki ukończonych gier są najlepszą rekomendacją.
 
Dla wielu z nich to jak uzależnienie, na które my nie poszukujemy lekarstwa. Chcecie się zarazić? Przybywajcie na kolejne quest spotkania.
 
Napiszcie, na ilu takich już byliście i dlaczego na nie jeździcie? Nie udało Wam się dotrzeć na żadne? Pora to nadrobić. Każdy z wymienionych przez nas powodów jest dobry, aby ruszyć się z domu i spotkać z questową rodziną podczas inauguracji.