Wiadomo wszak, że w zdrowym ciele zdrowy duch: trzeba zdrowia, by mieć ochotę i siłę na odkrywanie skarbów.
 

Wysowa zdrojowa

Na pierwszy ogień idzie Wysowa-Zdrój, w której uzdrowiskowych wód jest w bród. Eksploatowanych jest tu aż 11 źródeł, z czego ogólnodostępne ujęcia są dwa. Znajdziecie je w parku zdrojowym, to „Aleksandra” i „Józef”. Pozostałych zakosztujecie w niedawno otwartej pijalni. Do kubków można wlać takie wody jak „Franciszek”, „Henryk”, „Józef II”, „Słone” i „Anna”.
Zaopatrzeni w wodę? No to można śmiało ruszać na trasę questu „Szlakiem zdrojów w Wysowej”. Przed Wami trzy kilometry wędrówki po urokliwym terenie. Zachwycicie się zielonymi parkami, zawiesicie oko na starym Domu Zdrojowym i na dłużej przystaniecie przy prawosławnej, pochodzącej z 1779 roku cerkwi św. Michała Archanioła. Będziecie być może zaskoczeni, jak naturalnie wygląda Wysowa: stopień ingerencji człowieka w tutejszy krajobraz jest na naprawdę niskim poziomie. A po rozwiązaniu wszystkich zagadek i dotarciu do skarbu, będziecie mogli zapakować do plecaka butelkę „Wysowianki” i ruszyć na dłuższą górską trasę. Szlaków tutaj dostatek. Na zdobycie czekają m.in. Kozie Żebro, Jaworzynka, Ostry Wierch czy Jawor. A do tego: łatwo dostępne przełęcze, malownicze dolinki potoków czy rozległe polany.
 

Z butelką do Łomnicy

Na naszej stronie internetowej czy na Facebooku znajdziecie publikowane przez nas porady, co zabrać ze sobą na wędrówkę z questem. Rekomendujemy, by mieć pod ręką ołówek, WD-40, czy naładowaną komórkę. Ale nim uruchomicie kolejny zdrojowy quest – „Łomnica – zdrowej wody krynica”, radzimy Wam, by mieć w plecaku pustą butelkę.
Dlaczego? Ten 4,5-kilometrowy quest prowadzi śladami źródeł wody mineralnej, wydobywanej w tej małopolskiej wsi od 1910 roku. Czternaście lat później powstał tam pierwszy dom kąpielowy. Niestety, znakomita część uzdrowiskowej infrastruktury – w tym małe łazienki z kąpielami borowinowymi czy mineralnymi – została zniszczona przez powódź, która zdewastowała ten teren w 1939 roku.
Wędrując trasą questu, traficie na liczne źródła wód mineralnych, których najwięcej jest w górnej części Łomnicy-Zdroju. Tej mineralnej wody jest tu tak wiele, że mieszkańcom niełatwo było wykopać zwykłą studnię ze zwykłą wodą.
Z tym żywiołem wiąże się też okoliczny pomnik przyrody – to hipnotyzujący szumem i ruchem spadających milionów kropel wodospad na potoku Łomniczanka. Także i tu znajdziecie źródła wód mineralnych.
Widać więc, że ta pusta butelka rzeczywiście może być niezbędna przy pokonywaniu trasy questu „Łomnica – zdrowej wody krynica”.
 

Piwniczna taka śliczna

Już sama wizyta w Piwnicznej pozytywnie wpłynie na Wasze samopoczucie, a tym samym – i zdrowie. Wystarczy wsłuchać się w szum Popradu czy nasycić oczy zielenią lasów porastających zbocza Radziejowej czy Jaworzyny Krynickiej, przysiąść z kawą na tutejszym ryneczku. Poczujecie, jak znika Wasz stres, jak nieistotne stają się codzienne troski, zobaczycie, jak życie staje się piękne.
I z tym wybornym samopoczuciem będziecie mogli rozpocząć quest „Spacer piwniczańskimi zdrojami”. Czekają na Was nieco ponad cztery kilometry, prowadzące po tutejszych uliczkach, zakamarkach, ścieżkach. Odkryjecie lokalne osobistości, które zachwycą Was swoimi talentami, umiejętnościami, osiągnięciami. Trzeba Wam też wiedzieć, że Piwniczna to ziemia Górali Nadpopradzkich – i również o ich wciąż żywych tradycjach traktuje nasz quest.
Źródła wód mineralnych odkryto tu pod koniec XIX wieku i to wtedy też do Piwnicznej zaczęli przyjeżdżać kuracjusze, nocując m.in. w szachulcowym pensjonacie „Orlęta” przy ulicy Gąsiorowskiego 2. Dziś możecie skosztować tu tzw. „kwaśnych wód”, mających wiele leczniczych zastosowań. Wrzody żołądka? Stany zapalne jelit? Cukrzyca? Na to wszystko ulgę przyniosą naturalne wody mineralne wydobywane w Piwnicznej. Wędrując z naszym questem, zajrzycie m.in. do Parku Zdrojowego (gdzie stoi przepiękny odwiert P-7 czy urokliwa pijalnia)
 
I na dziś zakręcamy kurek z wodą mineralną. To tyle z naszych zdrowotno-zdrojowych propozycji. Nie chcemy wywołać u Was przesytu. Wolimy, abyście sycili się wodą już na trasie naszych questów. Jeśli jednak Wasza szklanka jest do połowy pusta, żaden problem. W naszej wciąż rozbudowywanej bazie questów bez trudu znajdziecie jeszcze kilka innych wypraw po polskich uzdrowiskach i pijalniach.